15 kwietnia 2021, 17:36
Wyczerpanie spowodowane brakiem snu i mgła, jaka zasnuła skutecznie mój umysł, przestawiając go na tryb "mama" spowodowały, że przez chwilę pozwoliłam uwzięzić się w schemacie sen-zupka-kupka-sen. Powiem więcej! Było mi w nim całkiem przytulnie. Już, już, powolutku zaczynałam wić w nim kokon błogiego lenistwa, kiedy nagle, z wnętrza samej siebie usłyszałam cichutkie wołanie.
To wołało mnie moje dotychczasowe życie. Moje pasje, przyjemności, ambicje... Nie żebym nie odnajdowała w tej nowej sytuacji pasji, czy przyjemności. Po prostu pozwoliłam na to, by jedno przykryło wszytko inne. A teraz odkrywam na nowo - rozsmakowuje się w tym, co kiedyś było codziennością :) Skutecznie wydzieram skrawki wieczorów na coś więcej niż serial i nicnierobienie.
Czy to się komuś przyda? Czy ktoś postanowi sprawdzić co jest grane w tej mini przestrzeni w internecie? W dobie TikToka, YouTube'a i InstaStories? Być może.
Jeśli nie, będę tu sama dla własnej przyjemności. I będzie mi z tym cholernie dobrze, bo w końcu każdy czasem potrzebuje pobyć z kimś inteligentnym :)
Dobrego dnia wszystkim tym, któych odmęty internetu przywiodły aż tutaj.